poniedziałek, 26 grudnia 2011

ROZDZIAŁ V - SURPRISE

- Więc to jest Martha. Mówiłam wam już o niej. Usiądziesz koło Rachel. Jeśli nie sprawia Ci to kłopotu - powiedziała z bardzo dziwnym akcentem nauczycielka.
Martha patrzyła się na nią i zastanawiała się gdzie usiąść. W końcu przyjrzała się całej klasie. Zauważyła dziewczynę, którą przed chwilą poznała. Uśmiechnęła się lekko i ruszyła w jej stronę. Usiadła i dodała tylko niewinne "cześć". Rachel nie odpowiadała. Wyjęła tylko książkę i udawała że czyta, zasłaniając twarz. Na Martha'y twarzy można było rozpoznać lekkie zmartwienie. Kiwnęła głową. Nauczycielka bez wahania rozpoczęła zajęcia.
Martha przetarła oczy i zastanawiała się czy zapytać siedzącą obok jej dziewczynę co teraz przerabiają.

Martha siedziała i patrzyła wciąż w zegarek. Bardzo musiała iść do toalety. " 56.55.54.53.. " , odliczała znudzona dziewczyna. Gdy nagle na jej biurko upadła mała zgnieciona kartka. Martha poprawiła włosy, wyprostowała się i zapytała Rachel czy to jej. Rachel wzruszyła ramionami. Martha przełknęła ślinę i otworzyła kartkę zasłaniając ją pod piórnikiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz